Styczeń
Warto przeczytać » RECENZJA MIESIĄCA » Rok szkolny 2012/2013 » Styczeń
Martel Yann : „Życie Pi”
"Kiedy właśnie życie człowieka jest zagrożone, uczucie empatii zostaje stłumione przez straszliwą, egoistyczną żądzę przetrwania." - pisze Martel. I niewątpliwie ma rację. Jego książka, choć napisana w płynnym, gładkim i przyjemnym dla czytelnika stylu, to fascynująca i przerażająca jednocześnie opowieść o rozbitku i jego pełnej determinacji walce o życie. O umiejętności stawiania czoła przeciwnościom losu i łączeniu sprzeczności.
Zebra ze złamaną nogą, orangutan z Borneo, ważący czterysta pięćdziesiąt funtów tygrys bengalski i szesnastoletni Pi Patel - wyznawca hinduizmu, chrześcijaństwa, a także islamu - wychodzą cało z katastrofy statku płynącego z Indii do Kanady.
Co naprawdę wydarzyło się w szalupie dryfującej gdzieś po Pacyfiku?
W czym tkwi tajemnica przetrwania?
Jak odkryć zdolności pozwalające stawić czoło sytuacjom bez wyjścia?
W „Życiu Pi” nie wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć i nie wszystko też uda się zrozumieć - ale kto powiedział, że powieść musi mieć tylko jedno zakończenie?
Gorąco polecam wszystkim, którzy nie obawiają się refleksji.
Książka doczekała się adaptacji filmowej - polska premiera filmu (pod takim samym tytułem jak książka) odbyła się właśnie w styczniu
- film w reżyserii Anga Lee.