Listopad
Warto przeczytać » RECENZJA MIESIĄCA » Rok szkolny 2012/2013 » Listopad
Martin Charles : "Kiedy płaczą świerszcze"
Co się stanie, gdy skrzyżują się ścieżki ciężko doświadczonego przez los mężczyzny pragnącego zapomnieć o przeszłości i dziecka rozpaczliwie walczącego o życie mimo braku nadziei na przyszłość?
Na rynku małego, sennego miasteczka, siedmioletnia Annie zbiera pieniądze na transplantację serca sprzedając lemoniadę. Reese przed sklepem rozmyśla o własnym życiu. Silny podmuch wiatru porywa zebrane przez dziewczynkę banknoty. Mężczyzna widzi wyjeżdżający zza rogu poobijany samochód dostawczy i trzepoczącą na wietrze żółtą sukienkę wbiegającej na ulicę Annie. Od tego momentu nic już nie będzie takie jak dawniej.
Kiedy płaczą świerszcze to niebanalna opowieść o pięknie życia, o miłości i odwadze, o szansach, które tak łatwo zmarnować oglądając się wstecz.
Kiedy płaczą świerszcze to zarazem poetycka historia miłosna, thriller przyprawiający o szybsze bicie serca jak i religijne objawienie. Losy uroczych bohaterów i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, iż od lektury nie można się oderwać.
(Southern Living)
źródło opisu: Wydawnictwo WAM,
Książka wspaniała!
Czasami jest jak podręcznik akademicki dla studenta medycyny opisujący serce i jego działanie w organizmie: "...serce to narząd wielkości dwu pięści, podzielony na dwie części za pomocą membrany z tkanki mięśniowej nazwanej przegrodą...", albo operację na sercu:"...odłączyłem go "od pompy" i ujrzałem, jak jego serce wypełnia się krwią i staje ciemnoczerwone. Widząc krew wypełniającą komory, włożyłem do środka rękę, objąłem serce i je ścisnąłem. Zabiło. A potem zabiło znowu. I Jimbo nie umarł...".
Czasami jest jak krwawy horror. Jest to jednak głównie piękna opowieść o miłości, poświęceniu i sile jaką w chorobie daje nadzieja:
- ...nadzieja nie jest efektem oddziaływań medycznych lub czymś, co tylko nauka może zapewnić. To jest kwiat, który zakwita i rośnie, gdy inni go podlewają ...",
- "...Resse, mieszka tu nadzieja, a śmierć nie może jej zabić."
- "Czy obudzę się, czy też nie... - wyszeptała - będę miała nowe serce"
- "Jeżeli życie jest tam, gdzie płynie krew, to śmierć pojawia się wówczas, gdy płynąć przestaje..."
- "Pochyliłem się więc i zacząłem szeptać do twojego serca, mówiąc na głos coś, czego nie mówiłem od bardzo, bardzo dawna. A gdy to zrobiłem, usłyszało mnie".